poniedziałek, 5 kwietnia 2021

Ufokowy rok -marzec

 Witajcie kochani po świętach  ,mam nadzieję że wszystko u Was w porządku i odpoczeliście.

Dzisiaj na ostatnią chwilę przychodzę ze sprawozdaniem nad postępami w walce z ufokami u Ani.Jeszcze kilka godzin żabka będzie połykać nasze ufokowe posty.

W tym miesiącu podgoniłam trochę z Pomarańczarką.Zakończyłam dolną partię obrazu,pozostało tło po prawej stronie.

W lutym było tak:


w dniu dzisiejszym haft prezentuje się tak:

Ufok "Cztery pory roku" zaniedbany w marcu kompletnie .To wszystko przez haftowane tamborki i naukę haftu płaskiego.Frywolitka Wiosna 2021 też leży odłogiem.Wywiązałam sie tylko z terminowych kwadracików.Jutro idę wysłać je do Krakowa .Mam nadzieję że po świętach nie będzie kolejki na poczcie.

Tyle wiadomości na dzisiaj .

Trzymajcie się zdrowo kochani !

4 komentarze:

  1. Elżusiu, Pomarańczarka niemal skończona. Ale to jest cudo!
    Ściskam.

    OdpowiedzUsuń
  2. Jeszcze troszeczkę Elżuniu i obraz będzie można podziwiać w całości!
    Przesyłam cieplutkie, poświąteczne pozdrowienia.

    OdpowiedzUsuń
  3. Wygląda przepięknie, już podziwiam to dzieło Elżuniu. Cudownie, przepięknie.:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Piękny haft i widać postępy :) Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń