Witajcie kochani w ten słoneczny dzionek i bezdeszczowy ,aż trudno uwierzyć że dzisiaj u mnie nie spadła ani jedna kropla deszczu.
Dzisiaj swoje pięć minut będą miały kwadraciki kołderkowe wyszyte w marcu i dawno wysłane.
Oto one:
dla Ninki
dla Kamila:
dla Norberta:
dla Jowitki:
Ponieważ ostatnio nie ma zapisów na kolejne kwadraty,to intensywnie ćwiczę haft płaski i cieniowany.
Moje nieudolne hafciki w tej technice pokaże w następnym poście.
Tymczasem biorę się za drugi ufok bo czas szybko mija i trzeba będzie pokazać kwietniowe postępy.
Posyłam wszystkim serdeczne życzenia zdrowia i pogody ducha.
Śliczne są te kwadraciki Elżuniu, dzieciaczki na pewno się ucieszą.
OdpowiedzUsuńNie wierzę, że Twoje hafty płaskie będą nieudolne i czekam na prezentację. Miłego tygodnia:)
Urocze te hafciki, Elżusiu.
OdpowiedzUsuńU mnie dzisiaj deszczyk się pojawił:)
Buziaki.
Świetne te Twoje hafciki, fajna mają wzorki, niby takie proste, ale prezentują się rewelacyjnie.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Piękne kawadraciki! czekam na pokaz haftów płaskich, które na pewno wyglądają wspaniale:)
OdpowiedzUsuńUrocze kolorowe obrazki. Dzieci się ucieszą :)
OdpowiedzUsuńFajne te obrazki dla dzieci!
OdpowiedzUsuńJa zaniedbałam się w haftowaniu dla dzieci ale może w tym roku uda mi się cokolwiek zrobić.
Pozdrawiam.
Piękne haftowane obrazki.:)
OdpowiedzUsuńŚliczne dziecięce hafty. Dobrze, że ta akcja ciagle trwa.
OdpowiedzUsuń