Witam Was drodzy !
Wbrew przerażającym covidowym statystykom i ciągłym odgłosom pędzących na sygnale karetek,ja wyszywam kwiaty.W ten sposób jakoś radzę sobie ze stresem i odwracam uwagę od tego co się wokól nas dzieje.
Przecierz nie można siedzieć i czekać co przyniesie kolejny dzień .Ja muszę się w takich sytuacjach czymś zajmować.
Znalazłam na pinteresie wzór pięknej pisanki całej w kwiatach .Odłożyłam inne robótki i zaczęłam wyszywać i jest gotowa.
Wyszywałam na filcu pokrytym rozpuszczalną flizeliną i kordonkami.
Na pocieszenie kupiłam też pierwsze bratki na balkon.Powiedziano mi że nawet ewentualne przymrozki im nie zaszkodzą.
Nie mogłam się oprzeć i musiałam jeszcze kupić ogródek wiosennych kwiatków.
W ogródku rośnie też hiacynt ale jest jeszcze ukryty za listkami primulki.
Jeszcze jedna radość ,dostałam swiąteczną kartkę od Małgosi X -przepiękny składaczek i cudowne życzenia.Dziękuję Ci Małgosiu z całego serca !
To tyle pocieszajek w dniu dzisiejszym.Ciekawa jestem jak sobie radzicie z tym covidowym stresem.
Gorąco Was pozdrawiam i życzę dużo zdrowia i spokoju.
Elżuniu, kolejny piękny haft, mam nadzieję, że pojawią się kolejne.
OdpowiedzUsuńBratki to takie śliczne kwiatuszki.
Ściskam.
Pięknie ukwiecona pisanka Elżuniu, bardzo mi się podoba.
OdpowiedzUsuńU nas było dziś ciepło i słonecznie więc stres zostawiłam w ogrodzie:) Bardzo mi tego brakowało. Przesyłam serdeczności!
Przepiękna wiosenna pisanka!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko:-)
Śliczny haft i piękne kwiaty Elu. Cudną karteczkę dostałaś od Małgosi. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuń