Witam bo długiej przerwie .
Powód mojej nieobecości -odłączony internet,instalacja nowego modemu i rutera.
Z telefonu nie potrafię wstawiać postów a nazbierało się hafcików do pokazania.Póżniej musiałam czekać na Syna żeby mi podłączył internet i nareszcie jest.
Dzisiaj będzie hurtowo:
ukończony sampler herbaciany
Narazie ramka zastępcza-haftowało się przyjemnie ale back stiche dały w kość , no nie lubię takich "krzywych".Są pomyłki trudno i tak mi się podoba.
Teraz kołderkowy hurt:
Na koniec botanicznie :kwitnący karczoch -zdjęcie zrobione w Portugalii w maju
i koniczyna krwisto czerwona też portugalska oraz nasz polski przetacznik i
motylek rusałka kratkowiec
Zdjęcia autorstwa Marcina K. ze strony iNaturalist
Na dzisiaj to tyle ,życzę dobrego tygodnia i smacznych truskawek coraz tańszych.
Pozdrawiam słonecznie
Sampler cudo a kołderkowymi kwadracikami zawsze się zachwycam, pozdrawiam cieplutko.
OdpowiedzUsuńŚliczny sampler i kołderkowe maleństwa. :)
OdpowiedzUsuńFotki super - motylek miodzio. :)
Pozdrawiam ciepło.
Bardzo lubię Twoje hafty, Elżusiu.
OdpowiedzUsuńJa też nie umiem wstawiać postów z telefonu.
Uściski.
Urocze hafty.
OdpowiedzUsuńDziś udało mi się kupić truskawki za 15 zł/ kg. W porównaniu do cen zeszłorocznych wcale nie tak drogo i zdecydowanie wcześniej !!
OdpowiedzUsuńTwoje hafty jak zawsze zachwycają choć przyznaje bez bicia że też nie lubię konturów i jak widzę taki wzór haftu nie zabieram się za niego !!. W twoim przypadku ten sempler herbaciany był tych konturów wart, jest rewelacyjny, czyli warto się było trochę pomęczyć dla takiego efektu.
Pozdrawiam
Piękne hafciki kołderkowe. I ten herbaciany obrazek wygląda prześlicznie :)
OdpowiedzUsuńps. zapach w saszetkach słabnie z czasem, ale wystarczy lekko pomiętosić palcami taką saszetkę i znów pachnie na maksa.
Śliczne hafty. Ten pierwszy też haftowałam mamie do kuchni.
OdpowiedzUsuń