Dwa koliberki majowy i czerwcowy nareszcie się z nimi uporałam.Dziewczyny są już przy jesiennych ptaszkach a ja ....
oto one
Przeciwieństwo tych delikatnych ,miniaturowych ptaszków - monster tracki
Kwadraciki na męskie kołderki:
dla Aleksa
dla Mateuszka
taki hafciarski kontrast
Poza wyszywaniem kwadratów, dalej uczę się frywolitki czółenkowej.
Pozdrawiam cieplutko !
Świetne prace! A kolibry przepiękne, bardzo mi się podobają, życzę powodzenia w następnych :).
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Cudne te kolibry~! a hafciki na kołderki świetne, w sam raz dla miłośników motoryzacji:) pozdrawiam cieplutko!
OdpowiedzUsuńŚlicznie wyszły koliberki. :)
OdpowiedzUsuńTo jesteś na półmetku, ja mam już całość.
Ten żółty kolor nadaje delikatności i lekkości. U mnie w miejscu Twoich żółtych kwiatków są różowe.
Motoryzacyjne hafciki też są super.
Pozdrawiam ciepło.
Koliberki są urocze, delikatne i kolorowe, aż ma się wrażenie że trzepocą malutkimi skrzydełkami :)
OdpowiedzUsuńAleks i Mateusz podarują Ci piękne uśmiechy!
Prześliczne kolibry i na pewno dogonisz dziewczyny w ich haftowaniu:)
OdpowiedzUsuńAutka super:)
koliberki cudne! maszyny monstrualne, każdy chłopiec będzie zachwycony
OdpowiedzUsuń