Kwadracik z piratem na kołderkę dla Dawidka gdzieś przepadł.Może podróżuje po Polsce z innymi przesyłkami i nie może trafić do Krakowa do Eny.
Właśnie ten Pirat -może ktoś go widział ?
Żarty żartami ale zaskoczyło mnie to, gdy przeczytałam na forum kołderkowym że kwadrat wysłany 1lub 2 listopada 14 XI jeszcze nie dotarł do Krakowa i do tej pory go niema.
Całe szczęście że Ena miała w zapasowych kwadratach jakiś piracki wzorek i mogła go dać w zastępstwie.Nie zdążyłabym wyszyć ponownie ponieważ wyszywam 2 inne kwadraty na które jest termin.Pierwszy raz zdarzyła mi się taka historia ,teraz będę wysyłać hafty listem poleconym.
Pozdrawiam Pocztę Polską !
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz