czwartek, 3 lutego 2022

Wiosennie i frywolnie

 Witajcie kochani !

Dzisiaj u mnie zmiana tematu.Będzie frywolnie i wiosennie.

Ostatnio intensywnie wyszywam  kwadraciki kołderkowe -taka jest potrzeba.

Lubię miedzy wyszywaniem coś sobie posupłać -taki supełkowy przerywnik.

Moja serwetka "Wiosna 2021" jest w głębokim lesie.To dopiero 12 rząd zaczęty.Czym większy obwód tym wolniej idzie.Przybył 1 rząd i kawalątek.


Tak jak się spodziewałam Renia zaprojektowała kolejną Wiosnę 2022 i dzieli się schematem.

Trudno się oprzeć .Wiem że powinnam dokończyć porzednią serwetkę ale nic z tego.Wyciągnęłam

tym razem kordonek multi color /będzie wiosennie/ Limoli produkcji portugalskiej i zaczęłam.

Oczywiście jak to na początki idzie szybko a póżniej coraz wolniej ale co tam....

Oto pierwsze rzędy:


Czy Wy też tak macie że nie kończąc jednej robótki zaczynacie następną ?

U mnie to już jakaś choroba nie mogę się opanować i powstaje bałagan niestety.

Wczoraj supłałam ,to dzisiaj muszę pokrzyżykować.

Pozdrawiam serdecznie i życzę dużo zdrowia

9 komentarzy:

  1. Elżuniu, mam nadzieję, że obie wiosny będą ukończone, bo pięknie się zapowiadają.
    Uściski.

    OdpowiedzUsuń
  2. Wiosna 2021 pięknieje, a wiosna 2022 pięknie rośnie. :)
    Trochę to trwało, ale nauczyłam się wykonać najpierw jedno, potem sięgać po drugie. :)
    Chyba, że robię małe hafciki "na później". :)
    Pozdrawiam ciepło.

    OdpowiedzUsuń
  3. Wiesz Elżuniu, mam tyle pozaczynanych projektów że już nie ogarniam. Co gorsze - wciąż przychodzą mi do głowy nowe pomysły:) Nie przejmuję się tym jednak, robię to na co mam ochotę. Przepiękne są te Twoje frywolitki, bardzo misterne. Pomalutku skończysz i będziesz się cieszyć wspaniałym efektem. Buziaki!

    OdpowiedzUsuń
  4. Przepiękne frywolitkowe prace! Mnie zachwycają najbardziej białe. Pozdrawiam serdecznie 😀

    OdpowiedzUsuń
  5. Piękne te Wiosny, będziesz się nimi zajmowała na zmianę :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Przepiękne frywolitki. Po raz kolejny wzdycham z żalem, że nie potrafię:). Napisałam u siebie, ale podaję Ci linka do mojego posta o hafcie Bayeux.
    https://mojerekoczyny.blogspot.com/2018/01/gobelin-tapisseria-z-bayeux-bayonne.html

    OdpowiedzUsuń
  7. Uwielbiam frywolitki Renulka i choć sama nie frywolę, to mam już kolekcję prac Reni. Jednak najbardziej lubię białe, Twoją kolorową jednak też będę podziwiała :)
    Pozdrawiam ciepło.

    OdpowiedzUsuń
  8. Ten komentarz został usunięty przez administratora bloga.

    OdpowiedzUsuń
  9. Kocham Twoje frywolitki. Co do pozostałych prac... masz wielkie serce. Wiosennie pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń