Witajcie kochani !
Mam nadzieję że u Was wszystko w porządku czego Wam życzę z całego serca.
Aż strach czytać w jakim tempie przyspiesza 4 fala tego świństwa.Ja we wtorek zaszczepiłam się trzecią dawką i powiem Wam że wczoraj czułam się fatalnie.Ale dzisiaj jest już znacznie lepiej.Mam nadzieję że ta szczepionka jakąś odporność daje.Tym razem jest w okolicy kilka punktów szczepień i można iść dosłownie "z ulicy".Na miejscu też drukują certyfikaty co przy porzednim szepieniu było niemożliwe.
Nawet mierzą saturację która u mnie wynosi 100.Pani patrząc na taki wynik powiedziała że nieczęsto zdarza się u młodych ludzi.Cieszę się ,bo biorąc pod uwagę naświetlania które przeszłam w obrębie klatki piersiowej ,to jest dobrze.
Co będzie dalej zobaczymy ,chyba nikt tego nie wie....
Tyle prywaty -wybaczcie.
Pażdziernik i listopad to głównie u mnie wyszywanie kwadratów kołderkowych.
Powstały 2 szt dla Jasia wielbiciela lego
ponieważ Jaś lubi jeżdzić na rowerku trójkołowym ,wyszyłam też taki kwadrat:
i jako kwadracik zapasowy kapitan Ameryka baby
do kompletu powstała też karteczka
Tyle mojego urobku,teraz wracam do mojego samplera.Obiecałam sobie że nie ruszę miechunek dokąd nie skończę "Czterech pór roku".