środa, 22 marca 2017

SAL "Od zakładki do książki" -X etap

Witajcie moi drodzy !
Tak, to już ostatni etap zabawy zakładkowej u Ady
Adrianno, bardzo Ci dziękuję za wspaniałą zabawę !
Tym razem był temat dowolny,co komu w duszy gra.U mnie zakładeczki zrobione jakiś czas temu:
moje ulubione szydełkowe - koniczynka

 
i serduszkowa wyszyta na taśmie aidowej :


i zakładka nie biorąca udziału w zabawie,


z maoryskim wojownikiem  strasząca turystów -to popularny motyw na pamiątkach z Nowej Zelandii.Dostałam ją od Syna który był tam w podróży służbowej.
Dostałam także  naparstek z ptakiem Kiwi.To już taka tradycja że z każdej podróży dostaję naparstki.Syn ze zrozumieniem podchodzi do moich zbiorów ale pewnie sobie myśli " Co też moja matka wyprawia ,po co jej naparstki" ...ale przywozi.
Muszę kiedyś moją kolekcję pokazać ,jak znajdę sposób na jej prezentację.


Na dzisiaj to tyle nowości -,dziękuję gorąco że mnie odwiedzacie i zostawiacie miłe komentarze .
Pozdrawiam i życzę wiosennego ciepełka.

9 komentarzy:

  1. Śliczne zakładki. Każda inna ::)
    Piękne pamiątki z każdej podróży pprzywozi Twój syn. To wyjątkowy gest bo zawsze o mamie pamięta :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Cudne zakładki! Ta szydełkowa mnie urzekła :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Również dziękuję za udział w zabawie. Na koniec poszalałaś ;), cudne są twoje zakładki :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Piękne zakładki, a naparstek śliczny i egzotyczny:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Wspaniałe zakładki przygotowałaś :)
    A prezenty od syna też świetne i wyjątkowe :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Bardzo ładne zakładki przygotowałaś, a ta haftowana ma fajny wzorek:-)
    Pozdrawiam serdecznie:-)

    OdpowiedzUsuń
  7. Piękne zakładki :) Mi najbardziej podoba się ta szydełkowa koniczynka - bomba :)

    OdpowiedzUsuń