Może ktoś wie gdzie podziało się słonko ,które tak wspaniale przygrzewało w niedzielę?
No właśnie ,od rana chodzę po mieszkaniu i szukam w miarę widnego miejsca żeby zrobić fotkę mojego Hasioka.Pozostał tylko parapet a i tak włączyła się lampa błyskowa.
Oto on -Hasiok dzisiaj jest dzień prezentacji .Niewiele przybyło śmieciuszków bo....ciągle zapominam że mam zbierać resztki robótkowe i odruchowo wyrzucam je do śmieci.
Ale zawsze coś tam jest w słoiku:
i jeszcze mały akcent wiosenny z mojej działki ,urocze drobne ranniki.One pierwsze budzą się do życia,
Pozdrawiam wszystkich wiosennie i bardzo dziękuję że do mnie zaglądacie.
Życzę słoneczka każdego dnia.
super :)
OdpowiedzUsuńwidac ze dokarmiasz ale z czasem przywykniesz do regularnego karmienia
OdpowiedzUsuńBardzo ładny filcowy kwiatuszek :)
OdpowiedzUsuńA ja w tamtym roku bawiłam się w tusalowy słoik i początkowo rzeczywiście wyrzucałam resztki do śmieci ale póżniej przyzwyczaiłam się i zapełniłam słoik po brzegi :) Pozdrawiam :)