środa, 30 października 2019

Needleroll meadow-SAL u Olgi

Witajcie moje drogie !
Chciałam napisać że się pochwalę wczoraj dokończoną pracą ale ….nie ma się czym chwalić .To raczej wstyd że SAL u Olgi odbył się w sierpniu a ja dopiero wczoraj dokończyłam hafcik i zszyłam mojego cukierasa
.Dokąd Ola wyznacza termin kolejnego etapu ,to trzeba się sprężać żeby dostać następny schemat  ale póżniej już nie ma pośpiechu z wykończeniem pracy .Tak właśnie było u mnie .Wyszyłam 3 etap  :

i odłożyłam tym bardziej że w projekcie naszywamy koraliki a ja nie lubię pracować z koralikami.Po prostu nie lubię i już.Ale za to uwielbiam technikę haftu needlepoint i dlatego zawsze biorę udział w SALach u Olgi.
Tak więc wczoraj wyciągnęłam mój needlepointowy ufoczek i dokończyłam .
Oto needleroll w całej okazałości:


Wyszywałam na kanwie 20 DMC mulinami cieniowanymi DMC i satynową.Ilość koralików zmniejszyłam znacznie /wiadomo dlaczego/Użyłam koralików przezroczystych żeby imito
wały rosę  na tej łączce.Prawie ich nie widać ale naprawdę są.
Muszę przyznać że jak się dokończy taką odłożoną pracę to od razu robi się lżej i zmniejsza sie robótkowy bałagan.

Pozdrawiam wszystkich moich drogich gości i dziękuję że do mnie zaglądacie




12 komentarzy:

  1. To żaden wstyd, nie wszyscy mają takie możliwości by ukończyć swoje prace w terminie, do tego jeszcze czasem dochodzi brak weny😋. Ważne że ukończyłaś a cukiereczek prezentuje się przepieknie.

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo ładny cukierek. Ja moją łąkę wyszyłam dość dawno i chyba ją oprawię, gdy znajdę odpowiednią ramkę.
    Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie znam się na tych hafciarskich niuansach ale cukiereczek jest śliczny :) Serdeczności Elżuniu!

    OdpowiedzUsuń
  4. Bardzo łądny cukierek :) mój haft nie został cukierkiem ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Nie bardzo wiem o jakich technikach haftowania Elżuniu piszesz,ale ten cukierek jest niesamowity. Wygląda prześlicznie.:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Piękny cukiereczek, Elżuniu.
    Ściskam.

    OdpowiedzUsuń
  7. Kochana, ależ piękny haft! Jestem nim oczarowana! Oby wszystkie cukierki były tak zapakowane :)) Buziaki!

    OdpowiedzUsuń
  8. Może i troszkę musiał haft poczekać na wykończenie, ale za to, jak już się doczekał, to robi ogromne wrażenie. Śliczny Cukiereczek :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Elżusiu <3 Jutro zaczyna się nowy projekt Olgi - biscornu. Zapisy na FB. Na blogu nie ma wzmianki.
    Pozdrawiam ciepło <3

    OdpowiedzUsuń
  10. Cukierek wygląda cudnie, super! Pozdrawiam świątecznie! :)

    OdpowiedzUsuń