Pierwszy raz robiłam taką frywolitkę,szczególnie piękny efekt daje 3D w biżuterii.
Moje dwa wytworki są małe i nieskomplikowane.
Powstał kwiatek:zostawiłam nitki żeby można było przyszyć go w razie takiej potrzeby
i wisiorek ,może kiedyś dorobię sznureczek
Bardziej rozbudowanych wzorów nie zgłębiam ,bo brakuje mi czasu.Pozostaje mi tylko podziwiać czyjeś prace.
Tyle chwalenia się a teraz frywolitkowe wpadki.
Robiąc 4 rządek w serwetce Wiosna 2018 u Renulka rozpędziłam się i w zewnętrznych kółeczkach zrobiłam po 7 pikotków zamiast 5......Jakieś 3 godz pracy zmarnowane,nożyczki poszły w ruch i
tak to wygląda:
:
Od początku będę supłać rząd 4 -trudno.
W przypadku wiosny była pomyłka ale w serwetce :projekt pikotek robiłam dokładnie wg schematu
a mimo to rząd jest zciągniety i też skończy się na cięciu.Trzeba będzie zwiększyć ilość supełków w łuczkach żeby jakoś to wyglądało.
Muszę przyznać że trochę zniechęciłam się . Mam nadzieję że chwilowo,
bo mimo wszystko kocham frywolitkę !
Pozdrawiam wszystkich cieplutko i życzę żeby omijały Was wirusy .
istne cudeńka
OdpowiedzUsuńFrywolitki nie sposób nie kochać, a Twoje prace śliczne. Warstwowe drobiazgi urocze, zwłaszcza kwiatek ma duży potencjał. A ze te serwety to Cię podziwiam szczerze, to ogrom pracy. Pomyłki współczuję, ale będzie lepiej i ładniej. Pozdrawiam serdecznie :-)
OdpowiedzUsuńnie wiem co bardziej podziwiam, zapał i konsekwencje czy cierpliwość;D
OdpowiedzUsuńPiękne prace, wszystkie, łącznie z tymi drobnymi elementami, które jak na debiut wyglądają świetnie;)
Nie poddawaj się! Robienie frywolitkowych serwetek wymaga cierpliwości i skupienia. Na pewno łatwiej robić mniejsze formy, ale satysfakcja z własnoręcznie zrobionej serwety jest ogromna. Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńMaluszki wyszły Ci wspaniale, a za serwetki to Cię podziwiam! Pięknie się zapowiadają, a wpadki zdarzają się każdemu:-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko:-)))
Elu, jak zawsze u Ciebie piękne prace tworzone z miłością! warto się pomęczyć dla takiego efektu! chwila odpoczynku i pojedziesz dalej - trzymam kciuki:) pozdrawiam cieplutko :)
OdpowiedzUsuńPrzepiękne prace. Nie zrobiłabym takich, no może z dobrym nauczycielem. Bardzo piękne wzory. Podziwiam talent. Pozdrawiam serdecznie, zdrówka. :)
OdpowiedzUsuń