piątek, 23 września 2022

Jesienna zakładka i wedlowska czekolada.....

 Witajcie już od dzisiaj jesiennie !

Z okazji rozpoczęcia kalendarzowej jesieni,wysupłałam sobie zakładkę do książki .Dużo czytam i najczęściej za zakładki robią u mnie paragony  ze sklepu albo inne kartki.No to teraz mam  porządną zakładkę -nareszcie.


Skorzystałam z darmowego wzoru woalki -dziękuję.Wykorzystałam kordonek multicolor portugalski.

Pewnie zapytacie co ma zakładka do wedlowskiej czekolady.


Czytam właśnie świetną książkę opisującą historię powstania i rozwoju czekoladowego imperium Wedlów.


Autor dokładnie opisuje jak rozwijał się ten słodki biznes na przestrzeni wielu lat i kilku pokoleń rodziny Wedlów.Teraz krótkie wspomnienie z czasów mojej młodości.

Kamienica widoczna na zdjęciu  przedstawia pierwszą fabrykę i mieszkania prywatne .Stoi do dzisiaj przy ulicy Szpitalnej w Warszawie chociaż w czasie wojny ucierpiała.Komunistyczny rząd zmienił firmową nazwę na 22 lipca.Dopiero rząd Tadeusza Mazowieckiego przywrócił właściwą nazwę firmy.Obecnie jest tam fabryczny  sklep ze słodyczami i pijalnia czekolady.Właśnie tą pijalnię odwiedzałam częstow latach siedemdziesiątych.

Zamiast w przerwie między wykładami iść co zjeść w barze mleczny, to pędziło się na filiżankę znakomitej gorącej czekolady.wypijanej przy staroświeckich stolikach.Tak to było i do dzisiaj pozostała ta czekoladowa miłość.Obecnie najczęściej kupuję czekoladę deserową "Jedyna",która zaczęła być produkowana w fabryce od 1932 r. a na większe okazje torcik wedlowski.

Bardzo polecam książkę wydaną przez wydawnictwo Czarne w 2021r Myślę że w wielu bibliotekach jest dostępna.Warto zapoznać się z tą fascynującą historią Wedla

A jak tam u was z "miłością " do czekolady ?Tak ,wiem że słodycze niezdrowe ale ciężko jest sobie odmówić...

Cały ten zakładkowo -czekoladowy wpis linkuję do zabawy  zorganizowanej przez Anettkę.Szczegółowe informacje znajdziecie Tu i dla chętnych banerek


Pozdrawiam serdecznie i życzę ciepłej ,kolorowej jesieni.


17 komentarzy:

  1. Piękna zakładka i bardzo ciekawy wpis o miłości do czekolady i początkach Wedla. Dziękuję Elżusiu za udział w Link Party i pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ach te frywolitkowe Twoje cudności:) Podziwiam zakładkę. Historia Wedla ponoć bardzo interesująca. A mnie na samą myśl o czekoladzie zachciało się słodkiego:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Śliczna zakładka. :)
    Wspomnienia..., wspomnienia... piękne są wspomnienia. :)
    Czekoladę lubię i często zajadam gorzką, zawsze wedlowską.
    Pozdrawiam ciepło.

    OdpowiedzUsuń
  4. Nigdy nie widziałam takiej zakładki i w ogóle tej techniki. Ciekawie wygląda. Jakoś ją usztywniasz?

    OdpowiedzUsuń
  5. Bardzo ładna zakładka:) Właśnie dowiedziałam się, co to jest frywolitka:) Historia też jest bardzo ciekawa. Miło było tu zajrzeć:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Piękna zakładka, bardzo mi się podoba. A czekoladę uwielbiam.
    Uściski.

    OdpowiedzUsuń
  7. Przepiękna zakładka! Śliczne kolory i wzór!
    Uściski!:)

    OdpowiedzUsuń
  8. Od razu sprawdziłam i widzę, że w mojej bibliotece książka jest dostępna. Dodałam na wirtualną półkę i z pewnością wkrótce wypożyczę. Tylko takiej pięknej zakładki nie będę miała ;) Jesienne kolory przecudne. Z pozdrowieniami, z Błękitnego Zamku :)

    OdpowiedzUsuń
  9. No cóż frywolitke i cieniowany kordonek darzę miłością wielką!! Książki w sumie też ale zakładki to ja kocham takie płaskie papierowe. Są niezniszczalne , mam kilka z tekturki i nie odkształcają książek . Ale i te z frywolitki lubię i podziwiam . Świetnie Ci to wyszło.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  10. Z ciekawością przeczytam tę książkę!

    OdpowiedzUsuń
  11. Świetna , delikatna zakładka. Pozdrawiam :-).

    OdpowiedzUsuń
  12. Podziwiam frywolitkową zakładkę, a czekoladę uwielbiam, ale gorzką :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Przepiękna zakładka z cieniowanej niteczki :)

    OdpowiedzUsuń
  14. świetna zakładka- moje gdzieś "powychodziły" i muszę pomyśleć o nowych:) pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  15. Dzielę się tym świadectwem z partnerami, którzy walczą w swoich związkach, ponieważ istnieje trwałe rozwiązanie. Mój mąż zostawił mnie i dwójkę naszych dzieci dla innej kobiety na 3 lata. Próbowałam być silna tylko dla moich dzieci, ale nie mogłam kontrolować bólu, który dręczył moje serce. Byłem zraniony i zdezorientowany. Potrzebowałem pomocy, więc poszukałem informacji w Internecie i natknąłem się na stronę, na której zobaczyłem, że dr Ediomo, rzucający zaklęcia, może pomóc ci odzyskać kochanków. Skontaktowałem się z nią i odmówiła za mnie specjalną modlitwę i zaklęcia. Ku mojemu zdziwieniu po 2 dniach mąż wrócił do domu. Więc zebraliśmy się razem iw rodzinie było tyle miłości, radości i pokoju. Możesz również skontaktować się z Dr. Ediomo, potężnym asystentem rozwiązania
    1) odzyskaj swojego byłego chłopaka
    2) Połącz męża i żonę
    3) przestań powtarzać koszmary
    4) Ziołowe lekarstwo na HIV i raka
    5) Potężny magiczny pierścień
    6) talizman na szczęście
    7) Przełamywanie obsesji
    8) Problemy z porodem i ciążą Skontaktuj się z nami przez EMAIL: drediomo77@gmail.com Możesz również Whatsapp +2349132180420

    OdpowiedzUsuń