Witajcie !
Wyrobiłam się przed świętami co mnie cieszy bo nie zapowiadało się .
Pierwsza zabawa to
Hafty i przysłowia
Z dwóch przysłów na marzec wybrałam pierwsze
Jaskółka i pszczółka lata, znakiem to wiosny dla świata.
Znalazł się fajny wzorek pszczółki z kwiatkiem.
Taki:
Jako ściegi dodatkowe wyszyłam łodygę kwiatka gałązką a podłoże jodełką.
Jeszcze rodzinne zdjęcie dotychczasowych hafcików.
Patrząc na wszystkie wzorki razem ,doszłam do wniosku że nie zagospodaruję ich jako wzornik tylko pewnie wykorzystam do kartek .Chyba tak będzie praktyczniej.
Teraz druga hafciarska zabawa
Tu jestem już opóżniona ,bo powinnam skończyć drugiego tulipana a mam dopiero pierwszego i początek żółtego
Daje mi po oczach ten materiał na którym wyszywam jedną nitką muliny ariadna.
Zdecydowanie len nie jest już dla mnie chociaż bardzo mi się podobają hafty na lnie.
Mogę wyszywać tylko przy świetle dziennym i to w słoneczny dzień.
Będzie to więc trwało u mnie długo i na pewno nie wyrobię się do sierpnia.
Jeszcze zdjęcie tulipanowego warsztatu i zmykam do wyszywania kwadracików kołderkowych.
Tu nie można się spóźnić.
Pozdrawiam wszystkich zaglądających do mnie i dziękuję za pozostawione komentarze.