Witajcie!
Pora pokazać odrobioną lekcję w zabawie frywolitkowej.Renia tym razem zadała nam wysupłanie frywolitki z dużą ilością pikotek.
Wykonałam dwie prace:
sześciokątną serweteczkę z kordonka Bebylo 10 multicolor
i śnieżynkę trochę nietypową ,bo biało niebieską z resztek kordonka cieniowanego
wzory znalazłam w sieci,pikotki takie sobie muszę na nimi popracować żeby były równiutkie.
Pozdrawiam bardzo ciepło i dziękuję za odwiedziny i miłe komentarze.
Na tym blogu będą prezentowane głównie haftowane kwadraciki,znajdujące swoje miejsce na kołderkach szytych dla chorych dzieci.Czasem też pojawi się inny haft lub jakaś zabłąkana frywolitka.....
czwartek, 26 października 2017
wtorek, 3 października 2017
Torba z ornamentami
Witam wszystkich w ten deszczowy ,ponury dzień.
Miejmy nadzieję że będzie jeszcze złota polska jesień.
Dzisiaj przychodzę z torbą jaką ozdobiłam wyszytymi ornamentami z zabawy u Splocika.
Tutaj jest podsumowanie zabawy "Swobodne haftowanie " i prezentują się piękne prace uczestniczek z wykorzystaniem ornamentów.
Co prawda ja nie bardzo mam się czym chwalić ,bo nie wywiązałam się w pełni z zabawy ,ale dobre i to co udało mi się zrobić.
Zabawa polegała na wyszyciu 6 ornamentów kwiatowych i zagospodarowaniu ich.
Mnie udało się wyszyć tylko 3 i długo myślałam jakby ich zagospodarować .Chciałam aby to było coś praktycznego dlatego zdecydowałam się na torbę która będzie służyć do robótkowania w plenerze.
Tam gdzie mieszkam jest piękny park i czasem wychodzę sobie z jakąś robótką żeby odpocząć i jednocześnie powyszywać lub coś podziergać.Nie bardzo lubię tylko siedzieć i rozglądać się dookoła.
Z torbą poszłam na łatwiznę/nie lubimy się z maszyną do szycia/ tzn kupiłam gotową i naszyłam len na którym są 3 ornamenty razem.
Obszyłam haft wąską bawełnianą koronką,dodałam jakiś chwościk ,guziczki i gotowe.
Oto ona -dodam że zdjęcie robiłam w ostatnich promieniach zachodzącego słońca ale dobrze że wczoraj bo od dzisiaj szykuje się deszczowa tygodniówka.
Mam pomysł na zagospodarowanie jeszcze jednego ornamentu ,przydałaby się jakaś kosmetyczka na robótkowe drobiazgi .
Pozdrawiam i życzę słoneczka !
Miejmy nadzieję że będzie jeszcze złota polska jesień.
Dzisiaj przychodzę z torbą jaką ozdobiłam wyszytymi ornamentami z zabawy u Splocika.
Tutaj jest podsumowanie zabawy "Swobodne haftowanie " i prezentują się piękne prace uczestniczek z wykorzystaniem ornamentów.
Co prawda ja nie bardzo mam się czym chwalić ,bo nie wywiązałam się w pełni z zabawy ,ale dobre i to co udało mi się zrobić.
Zabawa polegała na wyszyciu 6 ornamentów kwiatowych i zagospodarowaniu ich.
Mnie udało się wyszyć tylko 3 i długo myślałam jakby ich zagospodarować .Chciałam aby to było coś praktycznego dlatego zdecydowałam się na torbę która będzie służyć do robótkowania w plenerze.
Tam gdzie mieszkam jest piękny park i czasem wychodzę sobie z jakąś robótką żeby odpocząć i jednocześnie powyszywać lub coś podziergać.Nie bardzo lubię tylko siedzieć i rozglądać się dookoła.
Z torbą poszłam na łatwiznę/nie lubimy się z maszyną do szycia/ tzn kupiłam gotową i naszyłam len na którym są 3 ornamenty razem.
Obszyłam haft wąską bawełnianą koronką,dodałam jakiś chwościk ,guziczki i gotowe.
Oto ona -dodam że zdjęcie robiłam w ostatnich promieniach zachodzącego słońca ale dobrze że wczoraj bo od dzisiaj szykuje się deszczowa tygodniówka.
Mam pomysł na zagospodarowanie jeszcze jednego ornamentu ,przydałaby się jakaś kosmetyczka na robótkowe drobiazgi .
Pozdrawiam i życzę słoneczka !