piątek, 13 stycznia 2017

SAL Żaglowce ukończony

Wyrobiłam się w terminie z czego  bardzo się cieszę .Teraz biorę się za ufoka -koliberki.Dziewczyny już dawno wyszyły a ja........jak zwykle.
Oto one -trzy żaglowce w otoczeniu tropikalnej roślinności.


Na potrzeby aranżacji haftu zamotałam prosty węzeł żeglarski hi,hi nawet się udało,przydały się też zapomniane muszelki.Teraz muszę się zdecydować jakiego koloru ramka będzie najbardziej pasowała.

Pozdrawiam wszystkich  zimowo i życzę dobrego wypoczynku w weekend.


6 komentarzy:

  1. Cudowny haft! Żaglowce są niesamowite, lubię morskie klimaty!

    OdpowiedzUsuń
  2. Piękny finał, gratuluję ukończenia salu o czasie:) pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  3. Wow! Jak pięknie tu dziś u Ciebie :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Żaglowce wyszły niesamowicie pięknie:)
    Wiesz moim zadaniem super wyglądały w bordowej oprawie:)
    Pozdrawiam cieplutko

    OdpowiedzUsuń
  5. te żaglowce są wspaniałe! cudownie wyglądają

    OdpowiedzUsuń